Pierwsze dwie edycje Mój Prąd oferowały wsparcie na poziomie 5000 złotych, trzecia edycja zaledwie 3000 zł. Mimo, że były to stosunkowo niewielka kwoty w porównaniu do IV edycji, program odniósł spektakularny sukces. Wnioski masowo wpływały do NFOŚiGW, a środki wyczerpywały się szybciej niż planowano. Budżet trzeciej edycja programu, skończył się już po trzech miesiącach od uruchomienia dofinansowania. IV edycja również zakończyła się przed czasem.
W pierwszej odsłonie IV edycji, ze względu na zmiany w prawie wsparcie na samą fotowoltaikę wzrosło do 4 tys. zł, a z dodatkowymi elementami do 5 tys. zł. Maksymalnie prosument inwestujący we wszystkie produkty objęte dotacją mógł otrzymać do 20,5 tys. złotych. Początkowo edycja ta nie cieszyła się dużym zainteresowaniem stąd przedłużono nabór i podwyższono kwotę dofinansowania.
15 grudnia 2022 ruszyła druga odsłona IV edycji, na samą fotowoltaikę dotacja wyniosła już 6 tys. zł, a na system z innymi urządzeniami do 7 tys. zł. Ale największa zmiana dotyczyła magazynów energii – wsparcie wzrosło ponad dwukrotnie – z 7,5 tys. zł na 16 tys. zł. Suma dotacji dla jednego prosumenta sięgnęła nawet 32 tys. złotych! Co więcej, dla wszystkich wnioskodawców, którzy złożyli wnioski przed tą datą, a dotacje zostały już wypłacone, koszty kwalifikowane zostały ponownie przeliczone względem nowego poziomu dofinansowania i wnioskodawcy otrzymali wyrównanie. Jaki był efekt zmian? 15 grudnia Polacy ruszyli po dotacje. Nabór miał potrwać do 31 marca, z powodu wyczerpania budżetu przyjmowanie wniosków zakończono 17 marca.